poniedziałek, 7 października 2013

Nasz codzienny chleb mleczny na zakwasie






To jest moje drugie podejście z zakwasem i chlebami pieczonymi na nim.
Za pierwszym razem zakwas zmarnowałam, nie dokarmiałam zbyt często i musiałam się z nim rozstać.
Tym razem postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz.
Pierwszy chleb był totalną porażką, zakalec i twardy jak kamień.
Pomimo 20-godzinnego wyrastania nie udał się, widocznie zrobiłam coś nie tak...

Nie poddałam się...
Kolejnym chlebem był właśnie ten, Chleb mleczny na zakwasie z przepisu Dorotki z blogu  Moje Wypieki, tak więc cytuję:


Składniki:
- 1 szklanka zakwasu żytniego lub pszennego (osobiście polecam żytni)
- 2/3 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody przegotowanej
- 2 łyżki roztopionego masła
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka soli
- 3 i 1/4 szklanki mąki pszennej(najlepiej typ 550) 
- 1 łyżeczka drożdży 


Na wierzch:
- 1 jajko 
- 2 łyżki słodkiej śmietanki 
- nasiona do posypania(sezam czarny, sezam biały, siemię lniane itp)
Zakwas doprowadzamy do temperatury pokojowej, mieszamy z ciepłym mlekiem.
Drożdże rozpuszczamy w 1/4 szklanki* ciepłej wody, dodajemy cukier i 2-3 łyżki mąki. Resztę mąki mieszamy z solą, miksturą drożdżową i zakwasem. Wyrabiamy, pod koniec dodajemy roztopione masło. Zostawiamy w ciepłym miejscu, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości(u mnie w ciepłym piekarniku ok 1,5 godz).

Następnie wyjmujemy ciasto i lekko wyrabiamy. Na posypanej mąką powierzchni formujemy bochenek, można dać również do kosza do wyrastania lub foremki keksowej o długości 30cm.



 Zostawiamy je na 1 godzinę, przykryte, do podwojenia objętości.


 Przed samym pieczeniem smarujemy bochenek jajkiem roztrzepanym z odrobiną słodkiej śmietanki, posypujemy nasionami, makiem lun tylko oprószamy mąką.
Pieczemy 10 minut w temperaturze 240ºC, potem zmniejszamy do 190º i pieczemy jeszcze 25 minut.
Studzimy na kratce.

Aha, dodam, że z tego przepisu wychodzi chleb o wadze ok. 800g.

 A to mój pierwszy chleb mleczny jaki upiekłam z tego przepisu, pojechał na prezent do mojej kuzynki, która mieszka pod Łodzią :)



 Tu już zmodyfikowałam przepis, dodając zamiast samej mąki pszennej, 1 szklankę mąki pszennej razowej pełnoziarnistej typ 1850.
Chleb wyrastał w koszyku i został oprószony jedynie mąką. Z czasem można tworzyć różne wariacje na bazie tego przepisu, jednak nie kombinujmy zbyt wiele, aby nie obciążyć chleba i żeby nam ładnie wyrósł :-)

  
 Wszystko zależy od tego jaki mamy piekarnik, ale należy zwrócić uwagę, aby nie przypalić chleba. W moim piekarniku po 10 minutowym pieczeniu w 240st, muszę przykrywać chleb folią aluminiową na kolejne 20 min.


Serdecznie polecam ten przepis ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz