Zapraszam do mojej Świątyni! Oprowadzę Was po mojej kuchni i przepisach moich jak i wypróbowanych z książek oraz innych stron internetowych. Życzę udanych wypieków jak i gotowania wspaniałych potraw. Zapraszam również do wypróbowania jak i dzielenia się spostrzeżeniami na temat przepisów :) Pozdrawiam serdecznie - Joanna
sobota, 19 października 2013
Orzeźwiająca sałatka z granatem, camembertem i miodowym dressingiem...
Jako, że wczoraj był piątek, a w piątki pościmy, postanowiłam zrobić coś lekkiego na kolację.
Już dawno połączenie tych składników zaintrygowało mnie bardzo, tak więc rozmyślałam i rozmyślałam nad tym, czy spróbować zrobić ta sałatkę.
A że mój Mąż lubi wszelkie eksperymenty w kuchni, to sam namówił mnie, abym jednak stworzyła to, o czym tak długo rozmyślałam i spróbujemy, czy wyjdzie dobre.
I tak powstała "Sałatka z granatem, camembertem i dressingiem miodowym", na którą podaję składniki:
- 3/4 główki sałaty lodowej
- 1 owoc granatu ( najepiej gdy jest jeszcze dość cierpki, ja miałam zbyt dojrzałe i były bardziej słodkie a właśnie ta cierpkość idealnie współgra z serewm pleśniowym)
- prażone nasiona słonecznika
- prażony sezam
Dressing:
- 4 lub 5 łyżek oliwy extra virgin
- 1 łyżka miodu( ja miałam akurat lipowy)
- 1 łyżka soku z cytryny
- pieprz
- szczypta soli
Nasiona prażymy na suchej patelni do złotego koloru
Sałatę myjemy, rwiemy lub kroimy na drobniejsze części.
Camembert kroimy w kostkę, dodajemy do sałaty.
Nastepnie robimy dressing, miód łączymy z oliwą, dodajemy sok z cytryny, sól i pieprz, wszystkie składniki musza być dobrze wymieszane aby dobrze sie połączyły.
Układamy na talerzu, najpierw sałatę z serkiem, posypujemy granatem.
Na koniec polewamy dressingiem i posypujemy uprażonym słoneczniekiem z sezamem.
Smacznego !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a pestki z granatów zjadacie???
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
OdpowiedzUsuń