Pyszne, mięciutkie, puszyste rogale wielkości bułek.
Idealne na śniadanie. Ciasto może wyrastać przez noc w lodówce a rano wystarczy je uformować, pozostawić do ponownego wyrośnięcia i upiec.
Te z przepisu nadają się do dżemów, miodu i innych słodkich dodatków.
Po zmniejszeniu ilości cukru a zwiększeniu soli, będą nadawały się do wędlin i sera.
Przepis zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki .
Przepis zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki .
Składniki na ok 12 sztuk rogali:
- 580 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka oleju
- 1,5 łyżki cukru ( dałam pół łyżki)
- pół łyżeczki soli ( dałam 1 łyżkę)
- 1 szklanka letniego mleka ( u mnie 250 ml)
- 60 g roztopionego masła
- 20 g świeżych drożdży
Dodatkowo:
- 50 g roztopionego masła do smarowania ciasta
- 1 jajko z odrobiną mleka do posmarowania
- mak do posypania
- 580 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka oleju
- 1,5 łyżki cukru ( dałam pół łyżki)
- pół łyżeczki soli ( dałam 1 łyżkę)
- 1 szklanka letniego mleka ( u mnie 250 ml)
- 60 g roztopionego masła
- 20 g świeżych drożdży
Dodatkowo:
- 50 g roztopionego masła do smarowania ciasta
- 1 jajko z odrobiną mleka do posmarowania
- mak do posypania
Świeże drożdże rozcieramy z łyżką cukru, łyżką mąki i odrobiną mleka. Odstawiamy
do wyrośnięcia. Roztrzepujemy jajka, dodajemy sól, mleko, cukier, olej. Powoli
wsypujemy mąkę, sok z cytryny i wyrośnięte drożdże, roztopione ostudzone masło (60 g).
Mieszamy dokładnie wszystkie składniki. Ciasto
wykładamy na stół i wyrabiamy, podsypując mąką (nie za dużo, aby
ciasto nie było twarde).
Wyrabiamy tak długo, aż zacznie odstawać od rąk.
Wyrobione
ciasto formujemy w kulę i wkładamy do miski. Przykrywamy ręczniczkiem i
pozostawiamy w ciepłym miejscu, by podwoiło objętość (około godziny
czasu).
Po
tym czasie ciasto dzielimy na 12 części, formujemy kulki.
Każdą z nich wałkujemy na owalny placek o długości około 20 cm. Smarujemy niewielką ilością masła. Zwijamy, jak naleśnika,
wzdłuż krótszego boku.
Po zwinięciu łączymy delikatnie końce razem na kształt
rogalików.
Rogaliki układamy na blasze w sporych odstępach, odstawiamy do podwojenia objętości.
Przed pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem z mlekiem, posypujemy makiem.
Pieczemy w temperaturze 200ºC przez około 23 - 25 minut. Studzimy na kratce.
Smacznego :-)
Uwielbiam te rogale! Najlepsze są z samym masłem... Mmmm... Smak dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńMozesz napisac jak przechowywac ciasto przez noc?
OdpowiedzUsuńpozd.
Tu-tusia, masz rację, one rozpływają się w ustach !
OdpowiedzUsuńAnonimowy, ciasto przechowuję przez noc w lodówce, w miseczce, przykryte folią spożywczą. Możesz też poczekać aż ciasto wyrośnie w ciepłych watunkach, uformować rogale i zostawić w ten sposób przygotowane, wstawić do lodówki na noc i przykryć sciereczką. Z rana wystarczy rogale zostawić aż nabiorą temp. pokojowej i wstawić do nagrzanego piekarnika.
OdpowiedzUsuńdziekuje slicznie;)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jakie są maślane i mięciutkie, pysznie się prezentują :))
OdpowiedzUsuńAnonimowy, bardz proszę :)
OdpowiedzUsuńKruszyna, spróbuj, są na prawdę pyszne. Mojemu Mężowi tak zasmakowały, że na drugi dzień musiałam piec kolejną porcję :-)
OdpowiedzUsuńNiestety rogaliki wyszly mi na zewnatrz twarde:( Masz pomysl dlaczego?
OdpowiedzUsuńMusisz ok 10 minut przed końcem pieczenia dobrze okryć folią aluminiową, to rogaliki zmiękną.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji nie spieką się za mocno ;-)
wlasnie problem jest taki, ze nie chca sie za bardzo po tych 15 min. w piekarniku zabrazowic....
OdpowiedzUsuńTo w takim razie jest jeszcze jedna opcja.
OdpowiedzUsuńPo właściwym czasie pieczenia przykryć rogaliki folią aluminiową, Pod wpływem ciepła i parowania, skórka powinna zmięknąć.
super, poprobuje-rozumiem, ze wyjac z pieca i w takiej kapieli parowej odczekac jakis czas?
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tym razem wyjdą mięciutkie :-)
Jeszcze jedno pytanko, czy ma Pani piekarnik elektryczny ?
Czy używa Pani może termoobiegu do pieczenia bułeczek ?
Jeśli tak, to może być przyczyną, że są twarde.
Ja piekę pieczywo zawsze góra-dół.
Intryguje mnie to straszne, bo nie zdarzyło mi się abym upiekła te rogaliki choć raz za twarde, powinny wyjść mięciutkie...
Pozdrawiam :-)
Wlasnie testuje nowy pierarnik Miele- wlaczam program gora- dol, aczkolwiek widze, ze nie grzeje grzalka z grila, ta u gory, tylko goracym powietrzem. Glupio, ale nie znam sie na tym. W zalaczonej ksiazcze kucharskiej sprawdzilam przepis do pieczenia chleba i program okazal sie taki sam- gora-dol- gorace powietrze.
OdpowiedzUsuń