poniedziałek, 6 stycznia 2014

Piegowate kakaowe bezy z kremem orzechowym



Miały być Makaroniki kakaowe, ale nie wyszły idealnie okrągłe, więc stwierdziłam, że będą to zwykłe bezy przekładane kremem orzechowym ;-)

Jak dla mnie stanowczo za słodkie, ale ja ogólnie do słodyczy jestem na dystans, wolę konkrety ;-)

Za to mój Mąż pochłonął je z prędkością światła, dobrze, że starszy synek załapał się na jedną :-)
Zresztą co tu dużo mówić, mój Mąż dałby się pokroić za każdą ilość słodkiego !

Bezy zrobiłam z białek pozostałych po wczorajszej Tarcie Mandarynkowej, szkoda aby się zmarnowały !

Składniki na ok 20-25 sztuk podwójnych:
- 3 białka jaj
- 1 łyżka drobnego cukru (może być cukier puder)
- 1 łyża kakao (ciemne gorzkie tradycyjne kakao z wiatrakiem)
- 1 szklanki cukru pudru
- szczypta soli
- krem orzechowy (dawałam Nutellę)
- kakao do posypania

Piekarnik nagrzewamy do 150 st.

Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną masę.
Następnie dodajemy łyżkę cukru, ubijamy dalej na średnich obrotach.
Dodajemy, łyżę kakao, ubijamy dalej.
Na koniec stopniowo po łyżce dodajemy cukier puder, cały czas ubijając.
Masa ma być sztywna i błyszcząca, gdy odwrócimy miskę do góry dnem, nie powinno nic spłynąć !


Blachę do pieczenia wykładamy papierem, nakładamy po 1 łyżce na bezę, w odstępach, aby nie posklejały nam się.
Lekko nawilżonym wodą palcem rozsmarowujemy, aby powstały kółka(dzięki wodzie, beza nie przyklei się do palca), posypujemy kakao przesiane przez sitko.

Wkładamy do nagrzanego piekarnika na ok 25 min, przy czym ostatnie 10-15 minut włączamy termoobieg.

Tak wyglądały bezy podczas pieczenia, tutaj lekko już urosły:

Studzimy  na blaszce.



Bezy są chrupiące na wierzchu i po bokach, natomiast w środku delikatnie ciągnące i piankowe.


Smacznego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz